środa, 28 września 2011
poniedziałek, 26 września 2011
niedziela, 25 września 2011
niedziela kolejna
Uwielbiam dodawać posty w niedziele. Jest tyle czasu na pozbieranie myśli i sklejenie w miarę znośnej treści. No więc poczynając od mojego nastroju, jest on na całkiem przyzwoitym poziomie. Przyczyn można znaleźć wiele, choćby sam fakt, że nadchodzący tydzień szkolny maluje się bardzo leniwie. Mam nadzieję, że w poniedziałek nie pożałuje swojej nadmiernej pewności. Do mniej prozaicznych przyczyn można zaliczyć ducha inspiracji, który pojawił się dziś rano. Mam mnóstwo pomysłów, wyrazów i obrazów. Zabieram się do roboty, a Wam życzę spokojnej niedzieli.
sobota, 24 września 2011
piątek, 23 września 2011
środa, 21 września 2011
czwartek, 15 września 2011
na trawie
Mogę stawić czoła zimie. Mogę uporać się ze szkołą. Mogę nawet znieść to codzienne porankowe uczucie bezsilności i nieśmiałości. Wszystko to nie jest mi straszne, bo mam przyjaciółkę. Więcej takich popołudni jak te. I pozdro dla Nati, żeby nie poczuła się odsunięta :) Chociaż pewnie i tak tego nie przeczyta.
środa, 14 września 2011
y=ax
Dziś jestem trochę na nie. Uświadomiłam sobie ogrom pracy jaka mnie czeka w drugiej licealnej. Moje zdołowanie nie wynika z lenistwa czy braku chęci, ale całkowitego braku czasu, który byłby proporcjonalny do ilości tego głupiego materiału. A nawiasem mówiąc jest on odwrotnie proporcjonalny. Coraz więcej nauki, coraz mniej czasu. Mam dość! Drugim ciosem w moje serce jest ciemność która coraz szybciej pojawia się za moim oknem. Czy to zwiastuje nadchodzącą zimę? Chciałabym wierzyć, że jest to tylko chwilowe zachmurzenie. Mam nadzieję, że wy dajecie radę :)
wtorek, 13 września 2011
sobota, 10 września 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)